piątek, 17 maja 2013

Atlas chmur - niesamowity czy przereklamowany?

Witam Was po raz kolejny ;).
Wiem, że posty na moim blogu pojawiają się dość rzadko, ale przyznam, że wolny czas ostatnio wykorzystuje na: znajomych, internet, keyboard ;c. Mam kryzys w czytaniu książek, poprawianiu błędów w mojej oraz w oglądaniu filmów. Ledwo wymusiłam na sobie obejrzenie "Atlas chmur", bo zniechęcała mnie długość tego filmu i pewnie dlatego wiele osób go jeszcze nie obejrzało. Bardzo chciałam go zobaczyć, więc wczoraj usiadłam przed laptopem i zaczęłam oglądać...



Krótko o nim: Opowiada o postaciach z różnych epok i zakątków świata, których decyzje i czyny mają duży wpływ na teraźniejszość, przyszłość i przeszłość naszej planety.
Więc... od mojej koleżanki słyszałam, że przez pierwszą godzinę nie wiadomo o co chodzi. Tak też było. Chciałam go wyłączyć po upływie 30 minut, bo myślałam, że nie dam już dalej rady, lecz było w nim coś takiego co nie pozwalało mi skończyć. I nie skończyłam. Z każdą sceną wiedziałam coraz więcej, aż w końcu miałam pełny obraz o co chodzi. Nie był jednak zbyt trudny do zrozumienia. Za to na przemyślenie potrzeba było trochę czasu. Dobra, ale odpowiadając na pytanie: i tak, i tak. Spotkałam się z ogromną ilością dobrych opinii na temat tego filmu i chyba oczekiwałam czegoś, co mnie kompletnie zbije z nóg. Jak dla mnie nie było efektu :WOW!. Było niepowtarzalnie, oryginalnie, momentami nostalgicznie, ale też brutalnie, pełne pytań. Lubię jak po filmie mam niedosyt. Tutaj go nie odczułam, mimo iż film był bardzo dobry.
Większość obsady pojawia się kilka razy w różnych wcieleniach. Każde w innej epoce. Wszystkie historie są na swój sposób ciekawe i pokazują odrębne części tego, jak działania w każdej z nich poskutkują w przyszłości i jak ludzie podejmują różnorodne decyzje. Słuchać serca, rozumu, czy może innych ludzi?
Co do obsady i gry aktorskiej nie mam żadnych zastrzeżeń. Sporo znanych aktorów takich jak Tom Hanks, Halle Berry (dla mnie najbardziej znana z "Gothicki", ale także "X-men" czy "Kod dostępu") oraz Jim Broadbent (znany z 6 części "Harry'ego Pottera").
Podsumowując... drażniły mnie strasznie ciągle przeplatające się różne wątki. Mimo, że dość łatwo się połapać lekko irytują, co działa z pewnością na minus. Dobrze ogarnęli, nie było bałaganu, ale też nie było idealnie. Może się czepiam, bo sama bym tego lepiej nie zrobiła, ale jak mam być szczera to mówię;). Lekko przereklamowany i na swój sposób niesamowity oraz skłaniający do przemyśleń.
Ocena 7,5/10.



 Niektórzy mówili, że książka niemożliwa do zekranizowania. Nie czytałam jej, może przeczytam i sama ocenię ;-).
Do zobaczenia:*

9 komentarzy:

  1. Też słyszałam o tym filmie, no i nie mogę się przekonać... i chyba nie będę tracić na niego czas. Bardzo fajna i ciekawa recenzja :)
    Mam prośbę. Poszperaj w ustawieniach i usuń weryfikację obrazkową, która wyskakuje podczas dodawania komentarzy. Ughhh!! Nieznośna sprawa. To by naprawdę umiliłoby życie :)
    Czekam na kolejne. Zapraszam do mnie:
    http://every-breath-you-take1.blogspot.com/
    http://wish-you-were-here1.blogspot.com/
    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Usunięta! :)
      Wiem, też nie lubię weryfikacji obrazkowej:)
      Dziękuję za miły komentarz :*

      Usuń
  2. Hm... Twoja recenzja napisana nieco chaotycznie i ciężko się połapać. Spróbuj trochę "ogarnąć" to. Może napisz sobie na kartce punkty, według których będziesz oceniać? Po pierwsze - fabuła, po drugie - aktorzy. I tak dalej!

    Co do samego filmu... Nie oglądałam i nie wiem czy obejrzę. Możliwe. Z Twojej recenzji nie bardzo się połapałam o czym on opowiada. No cóż.

    Zapraszam do siebie ~

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie każdy akapit jest o czym innym ;) Najpierw ogólne odczucia zaraz po obejrzeniu i z jakimi opiniami spotkałam się przed jego obejrzeniem , drugi o czym mniej więcej było i co z tego wynika , trzeci obsada a czwarty ogólnie, końcówka . Każdy ma swoje zdanie, może niedokładnie przeczytałeś, ale jak najbardziej dziękuję za komentarz :)
      Obejrzyj, polecam ;)

      Usuń
  3. Ciekawy blog, też lubię czytać książki i oglądać różne filmy , najbardziej lubię horrory i komedie :)

    Zapraszam do mnie .

    OdpowiedzUsuń
  4. Obejrzę jak będę mieć czas :)

    obserwujemy? ;p
    http://myy-liffe.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. nie widziałam tego filmu, ale podobno fajny.
    zaobserwowałam i liczę na to samo
    mojezyciejestnowela.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurde, ani nie oglądałam, ani nie czytałam... więc ciężko jest mi się wypowiedzieć, bo słyszałam naprawdę mnóstwo najróżniejszych opinii. Mam zamiar obejrzeć, wtedy pewnie dopiero będę mogła się wypowiedzieć.
    Podobają mi się Twoje posty, ogólnie cała tematyka bloga, obserwuję i będę śledzić na bieżąco, bo warto :D

    escape-to-my-dreams.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń